piątek, 27 stycznia 2012

.......Te sprawy .....

Nie było mnie ty długo. Właściwie to nie pamiętam jakdługo. Jestem w technikum o profilu handlowym.;)

A teraz tak o tym co i jak..
Znów tu zajrzałam poniewarz pewna osoba, która napisała do mnie na poczte mnie natchnęła.Była pierwszą osobą, która powiedziała o tym blogu tak wiele miłych rzeczy;). gdyby nie to, ten blog poszedłby już dawno w nie pamięć. Jestem tej osobie szczególnie wdzięczna za to, że tu zajrzała i do mnie napisała.Długo sie zbierałam by znów zacząć pisać. Jestem zajęta pisaniem książki, jak na razie tylko to mi w głowie.


A teraz o moim zwykłym nudnym życiu..
 Jak już wiadomo poszłam do technikum. Oczywiście teraz nie daje sobie rady. Nie bede kłamać, jest trudno.Chciałabym już skończyć 18 lat i żucic tą szkołe, ale wiem że po jej nie skończeniu nic nie bede miała. Tylko dla tego jeszcze sobie nie odpuściłam.
W tej szkole poznałam dużo ludzi. Tych  leprzych i tych ciut gorszych:/.. Czasem nic nie da sie na to poradzić. Poznałam Kinge.Jesteśmy razem w klasie. Bardzo sie na poczatku zaprzyjażniłyśmy. Była dla mnie jak siostra. Oczywiście do pierwszej awantury. Pózniej wszystko wyszło. jaka ona jes, i jaka z niej przyjaciółka. Połowe klasypostawiła przeciwko mnie.. To zabolało. Żałuje, że od począdku nie słuchałam mojej mamy, która mówiła mi, że tak bedzie i, że ona nie jest moją prawdziwą przyjaciółka.Miała racje, a ja po tym wszystkim czułam sie strasznie głupio. Teraz jest wszystko w pożadku. Pogodziłam sie z Kingą, ale to nie jest już to samo, co było wcześniej. Nie mam już do niej zaufania.

Teraz MISIEK

Tęsknie za nim. Nie mam z nim wgl kontaktu.To przykre, bo na prawde za nim tęsknie. Nigdy nie bede miała takiego drugiego przyjaciela jak on.. Był osobą która trzymała mnie przy życiu. Nadal tak jest. ostatnio z nim tylko pisze, ale to bardzo żadko.